niedziela, 1 grudnia 2013

rozdział 3. kłótnia

*tydzień później*
jestem taka szczęśliwa pogodziłam się z Leonem i jesteśmy razem .Wczoraj były egzaminy do Studia 21 mam nadzieje że zdałam .Nauczyciel tańca Gregorio był mną podekscytowany .Ciekawe dlaczego nie tańcze najlepiej może dlatego że jestem sławna. Moje myśli przerwał telefon dzwonił Leon :
-Hej Leon
-Hej moge jutro  przyjść po ciebie i razem pójdziemy zobaczyć wyniki
-Jasne to o której będziesz ?
-Może tak ...-usłyszałam pukanie do mojego pokoju .otwarłam je i kogo zobaczyłam mojego Leosia
-Może tak za 5 sekund - uśmiechnął się do mnie
-haha.Chodź do mnie -podszedł do mnie i pocałował mnie namiętnie .Po jakiś 5 min oderwaliśmy się od siebie .Poszliśmy na duł po coś do picia .Oligi nie było .Nagle zadzwonił dzwonek poszłam otworzyć a tam jakaś kobieta z mężczyzną
-Dzień dobry -powiedziałam , a to kobieta weszła do domu jak nie wiem co
-Kim pani jest i czemu wparowała pani do mojego domu jak nie wiem co ?
-Ja kim jestem chyba kim ty jesteś ?
- Jade to ta Cornelia z talent show
-A myślałam że sprzątaczka ?
-Ze ja to chyba ty ?
-Jak mój chłopak przyjedzie to z toba porozmawia ty smarkulko
Widziałam że Leon cały się gotuje  :
-Ona nie jest żadną smarkulą - odezwał sie Leon
-Jaki pani chłopak ?
- german Castio
-że mój ojciec ?
-ty jesteś Violetta ?
- Nie jestem Cornelia , a  teraz do widzenia -wygoniłam ich za drzwi
Po nie  całej minucie przyszła Olga
-Olga co to jest ta cała Jade ?
-Widze że ją już  poznałaś ?
-Tak , niestety
-Ona jest wiedzmą nie rozumiem co pan german widzi niej ?Chcecie coś do picia ?
-Nie - powiedział za mnie Leon
Razem z Leonem poszliśmy na spacer .Szliśy trzymając się ręce
-Hej Leon
-Hej Lara co ty tu robisz ?-spytał się zaniepokojony
-Przyszłam ci powiedzieć że trening będzie o 16 -powiedziała Lara
-Jaki trening ?-spytałam
-Trening motokrosa to papa - powiedziała i odeszła
-Cornelia to nie tak ...
-A jak ? obiecałeś że nie będziesz już jeżdził
-Wiem ale to jest odemnie silniejsze  
-Chociaż  mogłeś mi powiedzieć
Uciekłam od niego .Gonił mnie ale w parku schowałam się . Usiadłam na ławce zaczełam płakać
-Hej Corni coś się stało ?-powiedział do mnie Diego
-Hej nnnic
-Ale widze no powiedz
-Dobra -opowiedziałam mu całą historię
-Nie martw się napewno jest jakieś logiczne wyjaśnienie
Diego zaczął się do mnie przybliżać chciał mnie pocałować ale ja go uderzyłam
-Aaaał-wrzasnął
-Co ty chciałeś zrobić ?
-Myślałem że ty tego chcesz ?

*Leon *
Szukałem Corneli nigdzie jej nie było .Nagle usłyszałem krzyk za drzewa zobaczyłem Cornelie kłócącą się z Diego
-Że ja ja kocham Leona nie chciałam cię całować nie chcę cię całować i nigdy nie będę
Że co Diego chciał ją pocałować
-Zostaw ją !
-Leon dobrze że jesteś ja ...
-Wszystko widziałem i słyszałem Diego idz już z tond bo tera ja ci przywale .Nic nie powiedział tylko odszedł
-Leon ja ...-podszedłem do niej i ją przytuliłem
-To moja wina przepraszam że ci nie powiedziałem że nadal jeżdżę przepraszam
- Nic się nie stało .
- Co mam zrobić żeby cię przeprosić ?
-Pocałuj mnie
Pocałowałem ją namiętnie .Póżniej poszliśmy do niej do domu

* Dom Castiów *
*Cornelia *
-Leon już jest po 16
- I ?
- masz trening o 16
-Wiem ale dziś zostaje z moją księżniczką
czas szybko minął i zrobiła się 22 Olga już spała byłam tylko ja Leon oglądaliśmy telewizje .Leon zaczął całować moją szyję zaczęliśmy się całować .Powoli rozpinałam mu koszulę , a on zsuwał ze mnie sukienkę .Zabrał mnie na ręce i zaniósł mnie do mijego pokoju .Potem zrobiliśmy TO.

_______________________
przepraszam że długo nie było rozdziału postaram się wszystko nadrobić w rozdziale 4 kolacja z Angie i wyniki do studia a w 5 rozdziale przyjazd Violetty
10 komentarzy = Diegomila    
    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz