wtorek, 5 sierpnia 2014

Rozdział 16 - Fede cz. 2

Obudziłam się o 8 . Do zajęć miałam jeszcze 2 godziny . Cały czas nie mogę zapomnieć o Fede . O tym jego akcencie , oczach , o nim całym . Zeszłam właśnie na dół .
- Hej braciszku - powiedziałam
- O , hej jak się czujesz ?- spytał i pocałował mnie w czoło
- Trochę lepiej - powiedziałam i zaczęłam jeść śniadanie
- A co postanowiłaś z nim ?
- Chyba mu wybaczę
- Pamietaj jak coś ci zrobi to już nie żyje - powiedział Diego
- Pamiętam braciszku - powiedziałam z uśmiechem
- To co idziemy młoda bo muszę jeszcze iść po Zuzkę
- Ależ oczywiście że możemy iść - powiedziałam , zabrałam torbę i wyszliśmy z domu .
Po 30 min byliśmy już w Studio . Cornelia i  Zuza od razu zobaczyły że ze mną jest coś nie tak .
- O co chodzi Cami ?- spytały
- Pamiętacie Fede ?
- To ten idiota ?- spytała Cornelia
- Tak , on wrócił
- Co ?!?!?!!!!? - krzyknęły tak że wszyscy usłyszeli bo się na nas gapili
- Dziewczyny co tak krzyczycie ?- spytał Leon obejmując Cornelię
- Pamiętasz tego włocha ?- spytała Zuza
- Trudno go nie pamietać
- No to on wrócił
- Co ?!?!?- krzyknął Leon
- Nie drzyjcie sie tak - powiedział Diego - Pablo chce nas widzieć .
Wszyscy udaliśmy sie do sali tam czekali wszyscy nauczycieli
- Witajcie - powieciał Antonio - Chcemy wam przedstawić zwycięsce konkursu Umixsa we włoszech oto Federiko - powiedział a za drzwi wyszedł Fede .On tu nie przyleciał do mnie tylko dlatego że musiał
- Federiko będzie się z wami uczył ..- mówił dalej Pablo ale ja już nie słuchałam bo patrzyłam na niego , a on na mnie . Po chwili wszyscy nauczyciele wyszli a my mielismy sie z nim zapoznać
Wszyscy zaczęli się z nim witać tylko nie nasza piątka czyli ja , Cornelia , Leon , Zuza i Diego
- A wy czemu się z nim nie przywitacie ? -sputał Maxi
- My go już znamy - powiedziała Cornielia - Aż za dobrze
- Gratulacje myślałem że przyjechałeś tu dla inny powodów a nie że wygrałeś - powiedział Diego
- Ja ...- zaczął się tłumaczyć - Cami to nie tak
- A jak , wiesz co nie chce mi się z tobą gadać nara - powiedziałam i wybiegłam na dwór .
Usiadłam na jednej ławce i zaczęłam płakać .
- Cami - usłyszałam , obróciłam się i zobaczyłam jego biegł do mnie
- Cami ja cię przepraszam ..
- Nic nie mów byłam gotów tobie wybaczyć i wrócić do ciebie ale ... dobrze że
tego nie zrobiłam 
- Jak się dowiedziałem że wygraną jest przyjazd tu nie mogłem odmówić to była jedyna okazje żeby ciebie zobaczyć
- nie więrzę ci
- Uwierz kocham cię jak wariat postanowiłem zostać tu dla ciebie
- naprawdę ?
- Tak , kocham cię
- Ja ... ciebie też
- ty mnie też co ?
- Kocham cie wariacie - powiedziałam i go pocałowałam
Spędziliśmy miło czas . Diego powiedział że da mu szansę .Wszyscy go polubili . Tera jestem najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi .


_______________________________________
masakra to do góry jest okropne
czekam na komentarze
do zobaczenia
Olivia 

3 komentarze:

  1. mi sie podoba <33
    czekam na kolejny i zapraszam tez do mnie!!!
    http://niespodziewanamiloscleonetta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Hey masz świetnego bloga i świetny nagłówek. Po prostu piękny. A może jak będziesz miała trochę czasu wpadniesz na mojego bloga. Dopiero go założyłam, będę bardzo wdzięczna.
    http://martusska-a.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie okropne...wspaniałe <3
    Wspaniale piszesz <3
    Z pewnością zostanę tu na dłużej <3
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń