Obudziłam się o 8 . Do zajęć miałam jeszcze 2 godziny . Cały czas nie mogę zapomnieć o Fede . O tym jego akcencie , oczach , o nim całym . Zeszłam właśnie na dół .
- Hej braciszku - powiedziałam
- O , hej jak się czujesz ?- spytał i pocałował mnie w czoło
- Trochę lepiej - powiedziałam i zaczęłam jeść śniadanie
- A co postanowiłaś z nim ?
- Chyba mu wybaczę
- Pamietaj jak coś ci zrobi to już nie żyje - powiedział Diego
- Pamiętam braciszku - powiedziałam z uśmiechem
- To co idziemy młoda bo muszę jeszcze iść po Zuzkę
- Ależ oczywiście że możemy iść - powiedziałam , zabrałam torbę i wyszliśmy z domu .
Po 30 min byliśmy już w Studio . Cornelia i Zuza od razu zobaczyły że ze mną jest coś nie tak .
- O co chodzi Cami ?- spytały
- Pamiętacie Fede ?
- To ten idiota ?- spytała Cornelia
- Tak , on wrócił
- Co ?!?!?!!!!? - krzyknęły tak że wszyscy usłyszeli bo się na nas gapili
- Dziewczyny co tak krzyczycie ?- spytał Leon obejmując Cornelię
- Pamiętasz tego włocha ?- spytała Zuza
- Trudno go nie pamietać
- No to on wrócił
- Co ?!?!?- krzyknął Leon
- Nie drzyjcie sie tak - powiedział Diego - Pablo chce nas widzieć .
Wszyscy udaliśmy sie do sali tam czekali wszyscy nauczycieli
- Witajcie - powieciał Antonio - Chcemy wam przedstawić zwycięsce konkursu Umixsa we włoszech oto Federiko - powiedział a za drzwi wyszedł Fede .On tu nie przyleciał do mnie tylko dlatego że musiał
- Federiko będzie się z wami uczył ..- mówił dalej Pablo ale ja już nie słuchałam bo patrzyłam na niego , a on na mnie . Po chwili wszyscy nauczyciele wyszli a my mielismy sie z nim zapoznać
Wszyscy zaczęli się z nim witać tylko nie nasza piątka czyli ja , Cornelia , Leon , Zuza i Diego
- A wy czemu się z nim nie przywitacie ? -sputał Maxi
- My go już znamy - powiedziała Cornielia - Aż za dobrze
- Gratulacje myślałem że przyjechałeś tu dla inny powodów a nie że wygrałeś - powiedział Diego
- Ja ...- zaczął się tłumaczyć - Cami to nie tak
- A jak , wiesz co nie chce mi się z tobą gadać nara - powiedziałam i wybiegłam na dwór .
Usiadłam na jednej ławce i zaczęłam płakać .
- Cami - usłyszałam , obróciłam się i zobaczyłam jego biegł do mnie
- Cami ja cię przepraszam ..
- Nic nie mów byłam gotów tobie wybaczyć i wrócić do ciebie ale ... dobrze że
tego nie zrobiłam
- Jak się dowiedziałem że wygraną jest przyjazd tu nie mogłem odmówić to była jedyna okazje żeby ciebie zobaczyć
- nie więrzę ci
- Uwierz kocham cię jak wariat postanowiłem zostać tu dla ciebie
- naprawdę ?
- Tak , kocham cię
- Ja ... ciebie też
- ty mnie też co ?
- Kocham cie wariacie - powiedziałam i go pocałowałam
Spędziliśmy miło czas . Diego powiedział że da mu szansę .Wszyscy go polubili . Tera jestem najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi .
_______________________________________
masakra to do góry jest okropne
czekam na komentarze
do zobaczenia
Olivia
wtorek, 5 sierpnia 2014
piątek, 1 sierpnia 2014
Aaaaaa
widzieliście odcinek 5 ?
Leon miał wypadek i jest w szpitalu, ryczę
akurat musieli zakończyć w takim momencie
czekam na komentarze pod rozdziałem
Olivia
Leon miał wypadek i jest w szpitalu, ryczę
akurat musieli zakończyć w takim momencie
czekam na komentarze pod rozdziałem
Olivia
Rozdział 16 - Fede cz.1
Camila
Jestem taka szczęśliwa . wszystko się układa . Cornelia jest z Leonem , Diego z Zuzą , Nati z Maxim
Fran z Marco , Lu z takim Aronem a ja ... no właśnie a ja sama . Nie mam zaufania do chlopakow , ponieważ byłam kiedyś z takim Federikiem zranił mnie i to bardzo dla niego liczyło się żeby z kimś ładnie wyglądać . A ja głupia się w nim zakochałam . Mówil mi że mnie kocha ale to były kłamstwa . Przyłapałam go raz z taką jedną jak się całowali . On przepraszał mnie mówił że to ona go pocałowała . Ale ja mu nie wierzyłam .Pochodzi on z Włoch . Jest bardzo przystojny i te jego piękne oczy ...aha . STOP !! Ja go przecież nienawidzę .Siedzę właśnie na ławce i próbuję napisać jakąś piosenkę . Nagle ktoś się do mnie dosiada .
- Witam piękną panią - powiedział z włoskim akcentem
- Fede ?!?!?!- spytałam
- Tak we własnej osobie stęskniłem się za tobą - powiedział i położył swoją dłoń na mojej nodze , a mnie przeszedł ciepły dreszcz
- Bierz tą łapę - krzyknęłam i zabrałam jego rękę - co ty tu robisz ?
- Jak już mówiłem to stęskniłem się za toba księżniczko - powiedział
- Przestań tak do mnie mówić , twoją księżnczką nie jest ta co się z nią całowałeś jak byliśmy razem?
- Ty jesteś tylko i wyłącznie moją księżniczką , moim słońcem , tlenem , a co najważniejsze moją miłością - powiedział i pocałował mnie w poliko
- Nie jesteśmy razem i nie będziemy, zrozum to . Jeśli nie dasz mi spokoju to zadzwonie do mojego brata i zrobi z tobą porządek
- Diego , co u niego ?- spytał i przybliżył się do mnie
- Jest szczęśliwy z Zuzą , nie chcę mi się z toba gadać nara - powiedziałam , wstałam i chciałam iść ale złapał mnie za rękę przyciągnął do siebie i pocałował . Zatonęłam w jego ustach . Całował delikatnie a zarazem namietnie . Oddałam pocałunek było mi tak dobrze zapomniałam o całym świecie . Byliśmy tylko my . trwało to jakieś 5 min .
-Co to było? - spytałam zmachana
- Jak to co pocałunek , Cami daj mi jeszcze jedną szansę - prosił
- Fede ....
- Proszę zmienię się będę delikatny proszę - błagał
- Fede zastanowię się dobrze ?
- Dobrze a moge cie odprowadzić do domu ?
- Jasne - powiedziałam . Do domu miałam jakieś 15 min . Szliśmy i rozmawialiśmy . Szybko dotarliśmy do mojego domu .
- To tu - powiedziałam - dziękuję
- Nie ma za co mam nadzieję że nie zmieniłaś numeru telefonu ?- spytał
- Nie , nie zmieniłam a ty ?- spytałam a on pokręcił przecząc głową
- To do zobaczenia - powiedziałam
- Do zobaczenia - powiedział i pocałował mnie w poliko a potem chciał odchodzić ale go zatrzymałam
- Pocałuj mnie jeszcze raz - powiedziałam a on mnie pocałował - Dziękuje
- Mam nadzieję że znowu będziemy razem - powiedział i mnie cmoknął w usta . Po chwili znikł za furtką mojego domu . A ja weszłam do domu .
- Hej siostra długo cię nie było, bałem się o ciebie - powiedział Diego
- Hej są rodzice ?
- Nie są na jakiejś kolacji a coś się stał , coś ci ktoś zrobił ?- spytał zmartwiony .
Jet on moim starszym bratem , kocham go bardzo . W sumie to on mnie wychował . Dla rodziców jest tylko ważna praca . On jest moim najlepszym przyjacielem wie on o wszystkim . Zawsze mogę mu się zwierzyć . Diego wie jak cierpiałam przez Fede.
- Ktoś znowu skradł mi serce- powiedziałam i się do niego przytuliłam
- No to gratulacje , kto to ?
- Fede - powiedziałam bardzo cicho
- Kto ?
- Fede
- Cami nie martw się on tu jest ?
- Tak przyjechal
- Dlaczego ?
- Powiedział że się stęsknił za mną i powiedział że chce do mnie wrócić - powiedziałam i się rozpłakałam
- Cii nie płacz jesteś za piękna żeby płakać - powiedział i pocałował mnie w czoło
- Nie wiem co zrobić chcę z nim być ale boję się że znów mnie zrani , Diego co mam zrobić ?
- Musisz posłuchać swojego serca
- A ja nie wiem co mówi moje serce - powiedziałam załamana
- Choć nie martw się , oglądniemy jakiś film i pogadamy - powiedział i zaciągnął mnie do salonu .
________________________________
hola !
i jest rozdział następna część może będzie jutro ale nic nie obiecuję
mam nadzieję że się podoba
do następnego
Olivia:*
PS przepraszam za błędy
Jestem taka szczęśliwa . wszystko się układa . Cornelia jest z Leonem , Diego z Zuzą , Nati z Maxim
Fran z Marco , Lu z takim Aronem a ja ... no właśnie a ja sama . Nie mam zaufania do chlopakow , ponieważ byłam kiedyś z takim Federikiem zranił mnie i to bardzo dla niego liczyło się żeby z kimś ładnie wyglądać . A ja głupia się w nim zakochałam . Mówil mi że mnie kocha ale to były kłamstwa . Przyłapałam go raz z taką jedną jak się całowali . On przepraszał mnie mówił że to ona go pocałowała . Ale ja mu nie wierzyłam .Pochodzi on z Włoch . Jest bardzo przystojny i te jego piękne oczy ...aha . STOP !! Ja go przecież nienawidzę .Siedzę właśnie na ławce i próbuję napisać jakąś piosenkę . Nagle ktoś się do mnie dosiada .
- Witam piękną panią - powiedział z włoskim akcentem
- Fede ?!?!?!- spytałam
- Tak we własnej osobie stęskniłem się za tobą - powiedział i położył swoją dłoń na mojej nodze , a mnie przeszedł ciepły dreszcz
- Bierz tą łapę - krzyknęłam i zabrałam jego rękę - co ty tu robisz ?
- Jak już mówiłem to stęskniłem się za toba księżniczko - powiedział
- Przestań tak do mnie mówić , twoją księżnczką nie jest ta co się z nią całowałeś jak byliśmy razem?
- Ty jesteś tylko i wyłącznie moją księżniczką , moim słońcem , tlenem , a co najważniejsze moją miłością - powiedział i pocałował mnie w poliko
- Nie jesteśmy razem i nie będziemy, zrozum to . Jeśli nie dasz mi spokoju to zadzwonie do mojego brata i zrobi z tobą porządek
- Diego , co u niego ?- spytał i przybliżył się do mnie
- Jest szczęśliwy z Zuzą , nie chcę mi się z toba gadać nara - powiedziałam , wstałam i chciałam iść ale złapał mnie za rękę przyciągnął do siebie i pocałował . Zatonęłam w jego ustach . Całował delikatnie a zarazem namietnie . Oddałam pocałunek było mi tak dobrze zapomniałam o całym świecie . Byliśmy tylko my . trwało to jakieś 5 min .
-Co to było? - spytałam zmachana
- Jak to co pocałunek , Cami daj mi jeszcze jedną szansę - prosił
- Fede ....
- Proszę zmienię się będę delikatny proszę - błagał
- Fede zastanowię się dobrze ?
- Dobrze a moge cie odprowadzić do domu ?
- Jasne - powiedziałam . Do domu miałam jakieś 15 min . Szliśmy i rozmawialiśmy . Szybko dotarliśmy do mojego domu .
- To tu - powiedziałam - dziękuję
- Nie ma za co mam nadzieję że nie zmieniłaś numeru telefonu ?- spytał
- Nie , nie zmieniłam a ty ?- spytałam a on pokręcił przecząc głową
- To do zobaczenia - powiedziałam
- Do zobaczenia - powiedział i pocałował mnie w poliko a potem chciał odchodzić ale go zatrzymałam
- Pocałuj mnie jeszcze raz - powiedziałam a on mnie pocałował - Dziękuje
- Mam nadzieję że znowu będziemy razem - powiedział i mnie cmoknął w usta . Po chwili znikł za furtką mojego domu . A ja weszłam do domu .
- Hej siostra długo cię nie było, bałem się o ciebie - powiedział Diego
- Hej są rodzice ?
- Nie są na jakiejś kolacji a coś się stał , coś ci ktoś zrobił ?- spytał zmartwiony .
Jet on moim starszym bratem , kocham go bardzo . W sumie to on mnie wychował . Dla rodziców jest tylko ważna praca . On jest moim najlepszym przyjacielem wie on o wszystkim . Zawsze mogę mu się zwierzyć . Diego wie jak cierpiałam przez Fede.
- Ktoś znowu skradł mi serce- powiedziałam i się do niego przytuliłam
- No to gratulacje , kto to ?
- Fede - powiedziałam bardzo cicho
- Kto ?
- Fede
- Cami nie martw się on tu jest ?
- Tak przyjechal
- Dlaczego ?
- Powiedział że się stęsknił za mną i powiedział że chce do mnie wrócić - powiedziałam i się rozpłakałam
- Cii nie płacz jesteś za piękna żeby płakać - powiedział i pocałował mnie w czoło
- Nie wiem co zrobić chcę z nim być ale boję się że znów mnie zrani , Diego co mam zrobić ?
- Musisz posłuchać swojego serca
- A ja nie wiem co mówi moje serce - powiedziałam załamana
- Choć nie martw się , oglądniemy jakiś film i pogadamy - powiedział i zaciągnął mnie do salonu .
________________________________
hola !
i jest rozdział następna część może będzie jutro ale nic nie obiecuję
mam nadzieję że się podoba
do następnego
Olivia:*
PS przepraszam za błędy
Decyzja
Nie usunę bloga
Dokończę tą historię i zrobię bloga o OS
każdy będzie mógł wysłać mi swoją historię a ja ją opublikuję
rozdział może pojawi się dziś ale nic nie obiecuję
kto ogląda Violettę 3 ?
ja oglądam ją codziennie o 23:00
dziękuję za komentarze i za głosy w ankiecie :)
pozdrawiam i do zobaczenia Olivia :D
Dokończę tą historię i zrobię bloga o OS
każdy będzie mógł wysłać mi swoją historię a ja ją opublikuję
rozdział może pojawi się dziś ale nic nie obiecuję
kto ogląda Violettę 3 ?
ja oglądam ją codziennie o 23:00
dziękuję za komentarze i za głosy w ankiecie :)
pozdrawiam i do zobaczenia Olivia :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)